Sprint złodzieja pozbawił go… butów!

krakow

W piątek po południu, policjant kończący służbę na krakowskim Śródmieściu, usłyszał krzyki. Pewien ochroniarz krzyczał: “złodzieju, zatrzymaj się”! Gonił on innego mężczyznę, który uciekał tak szybko, aż pogubił swoje buty! Policjant ruszył za mężczyznami. Informował uciekającego, że jest policjantem, co prawdopodobnie dawało wręcz przeciwny efekt od tego, czego się zapewne ów policjant spodziewał. Jeśli ktoś ucieka i słyszy” Stój, policja!”, prawdopodobnie będzie uciekał jeszcze szybciej. I, tak też się działo w tym zdarzeniu. Kiedy dobiegli do Plant, zauważył ich przechodzący tamtędy kolejny policjant – tym razem szef ścigającego. W końcu uciekiniera bez butów udało się złapać. Był on jednak niezwykle agresywny, dlatego od razu nałożono mu kajdanki. Na pomoc goniącym sprinterom pospieszył samochód Straży Miejskiej. Było więc czym odwieźć złodzieja do pokoju bez klamek. Niestety, sam złodziej również został okradziony. Zniknęły jego buty, które zgubił podczas ucieczki. 35 – letni mieszkaniec woj. Śląskiego, postanowił okraść… perfumerię. Zapewne pamiętał on, że Dzień Kobiet tuż tuż, więc i utarg będzie większy. A może nie było go stać na perfumy dla swojej ukochanej? Może się okazać, że przez kolejne pięć lat nie będzie mógł sprawić jej takiego prezentu.

Zdjęcie: https://cowkrakowie.pl/