Awanturnik z tramwaju zatrzymany. Grozi mu 5 lat “paki”

krakow

W tramwajach nie wolno robić wielu rzeczy i to nie dlatego, iż tak sobie ktoś to wymyślił. Np. palenie papierosów jest niedopuszczalne, ponieważ nie każdy może znieść dym z papierosa. Są ludzie, którzy nawet mogą się dusić, jeśli taki dym dojdzie do nich. Niemniej, w tramwajach nie ma popielniczek i każdy (nawet średnio inteligentny) powinien domyślić się, że w pojazdach tramwajowych palić nie wolno. Jeśli chcemy jeździć transportem publicznym, powinniśmy przestrzegać pewnych zasad. Niestety, nie każdy “kuma” zasady publicznej interakcji. Pewien 23 – letni mężczyzna za nic miał społeczne zasady. Jadąc tramwajem, zapalił papierosa zupełnie nie przejmując się tym, gdzie znajduje się jego szacowna osoba. Upomniany przez innego pasażera, zaatakował go. Uderzył i spryskał gazem. Zachowanie godne troglodyty zostało zarejestrowane przez telefon ofiary. Policja szukała delikwenta i… oczywiście znalazła. Jakże mogłoby być inaczej, jeśli funkcjonariusze posiadali zdjęcie jego facjaty? Kryminalni z komendy powiatowej II namierzyli 23 – latka i zatrzymali do wyjaśnienia. Przy okazji okazało się, iż “młody, gniewny” był już poszukiwany przez Komisariat Policji VIII w Krakowie, ale w innej sprawie. Może on “dostać” 5 lat w miejscu odosobnionym za uszkodzenie telefonu (czyli jakby nie było jakiegoś tam mienia) oraz za napaść. Życzymy długiego pobytu komuś, kto nie potrafi zachować się w miejscach publicznych. Być może w więzieniu czegoś się nauczy.

Zdjęcie: https://cowkrakowie.pl/