To już 77. Konkurs Szopek Krakowskich. Odbywa się co roku i co roku wybierane są te najpiękniejsze. Tradycja długa – trzeba przyznać. W tym roku do konkursu zgłoszono 131 szopek, wykonanych oczywiście ręcznie. W konkursie startują wszyscy, którzy potrafią zrobić takie małe (czy duże) dzieło sztuki. Bo szopka krakowska jest takim swoistym dziełem sztuki. Najpiękniejsze są przechowywane w Muzeum. Tradycja nakazuje, aby szopkarze wnieśli swoje szopki na krakowski rynek i zajęli miejsca pod pomnikiem Adama Mickiewicza. I tak też się stało. Po hejnale z wieży Mariackiej, korowód szopek ruszył wokół Rynku wprost przed estradę, na której prezentowane były dzieła. Trzeba wiedzieć, że szopkarstwo krakowskie trafiło w ubiegłym roku na listę reprezentatywną niematerialnego dziedzictwa kulturowego ludzkości. Zdecydowano o tym  podczas XIII sesji Międzyrządowego Komitetu ds. Ochrony Niematerialnego Dziedzictwa Kulturowego UNESCO w Port Louis na Mauritiusie. Jest to pierwszy taki polski wpis. Konkurs szopki Bożo-Narodzeniowej jest organizowany od 1037 roku. Niestety, w czasie II wojny Światowej, konkursu nie było. Ale – gdy tylko wojna się skończyła – szopkarze wrócili na krakowski Rynek ze swymi dziełami.

Zdjęcie: https://www.tvn24.pl/