Chodzi o grę w tzw. “trzy kubki”. Niby wszyscy wiedzą, że nie da się wygrać w taką grę, jednak zawsze znajdą się tacy, którzy chcieliby “wyrwać” z hazardu coś dla siebie. To błąd. Nawet, jeśli raz wygramy, kolejne zakłady, są jedynie przegrane. 58 – letni mieszkaniec powiatu tatrzańskiego próbował namówić przechodniów na rozpoczęcie z nim gry. Niestety, dwoje przechodniów dało się namówić i postawiło 100 zł. Pewnie i tak by przegrali, jednak w tym momencie interweniowała policja. Właściciel kubków został wylegitymowany. W trakcie rozmowy, przyznał się on do prowadzenia i namawiania do gry hazardowej. Powiedział też, że czerpał korzyści majątkowe z tego procederu. Przyznał się również do tego, że nie jest to jego pierwsza gra. Już wcześniej namawiał ludzi do hazardu ulicznego. Policjanci sprawdzili jego samochód i tam ujawniono ponad 14 tysięcy złotych z gotówce. Oczywiście, pieniądze zostały zabezpieczone dla dalszego śledztwa. 58 – latek nie został zatrzymany. Wręczono mu jedynie wezwanie do stawienia się w Komisariacie Policji V w Krakowie, gdzie zostaną przeprowadzone dalsze czynności.

Zdjęcie: https://cowkrakowie.pl/