W Nowej Hucie, od kilku miesięcy, ktoś uparcie kradł rowery z klatek schodowych. Zazwyczaj, działo się to w nocy. Blady strach padł na właścicieli jednośladów. Rower potrafi kosztować naprawdę dużo pieniędzy, poza tym, jest to dla wielu ludzi jedyny środek lokomocji (do pracy i z powrotem) szczególnie wtedy, gdy nie chcą oni korzystać z komunikacji miejskiej w różnych względów. Mogą mieć np. blisko do pracy i nie opłaca im się czekać na tramwaj, czy autobus. Po mieście łatwo jest poruszać się rowerem także ze względu na korki. Tam gdzie przejedzie rower, samochód nie da rady. Poza tym jazda autem jest zazwyczaj droższa, niż jazda rowerem. Policja aresztowała dwoje złodziei, którzy od kilku miesięcy spędzali sen z powiek właścicielom rowerów. Jest to mężczyzna w wieku 33 – lat i jego konkubina 29 – letnia kobieta. Kradli oni rowery z klatek schodowych, lub odpinali je ze stojaków. Bardzo szybko się ich pozbywali, sprzedając po wyjątkowo zaniżanych cenach. W ich mieszkaniu znaleziono jeszcze cztery rowery, których nie zdążyli upłynnić. Policjantom udało się odzyskać (już wcześniej sprzedane) 12 rowerów, więc ich właściciele byli zapewne bardzo zadowoleni. Amatorzy cudzej własności przyznali się do winy. Mogą “dostać” nawet 5 lat więzienia.
Zdjęcie: https://news.krakow.pl/