5 sygnałów świadczących o tym, że warto zmienić pracę

Bored-businessman-Shutterstock-800x430

Gorsze dni w pracy zdarzają się każdemu. Co zrobić, jeśli trudny czas trwa od miesięcy i nic nie zapowiada jego końca? Istnieją sygnały, które świadczą o tym, że najwyższy czas rozejrzeć się za nową posadą.

1. Relacje ze współpracownikami

Wyścig szczurów na dłuższą metę nie jest do wytrzymania. Ciągła rywalizacja powoduje chroniczny stres i zamartwianie się o ciągłość pracy. Ponadto nie sprzyja zawieraniu znajomości i przyjaźni. W pracy liczy się nie tylko praca, ważna jest również atmosfera.
Odpowiedni, daleki od ciągłej rywalizacji klimat sprawi, że praca będzie przyjemna. Wiadomo, w każdym miejscu znajdą się osoby, od których lepiej się trzymać z daleka. Ważne, aby nie było ich zbyt dużo. O wiele lepsze wyniki osiągają pracownicy wykonujący zadania zespołowo oraz Ci współpracujący ze sobą.

2. Ciągłe nadgodziny

Ważne spotkanie, zebranie lub projekt wymagający dokończenia. Nadgodziny zdarzające się jedynie kilka razy w miesiącu a dodatkowo wynagradzane są czymś normalnym. Zdarza się jednak, że sytuacje takie pojawiają się dzień w dzień, a pracownicy boją się nawet zapytać o możliwość odbioru wypracowanych nadgodzin. Czasami nie pozwala im na to zwykły natłok pracy.

Jeśli sprawa nadgodzin nie jest odpowiednio uregulowana, wkrótce stanie się normą, że pracownicy pracują nie 8 a 10 godzin dziennie. Warto o tym pomyśleć zawczasu i porozmawiać z przełożonymi. Jeśli próby te okażą się bezskuteczne, to zmiana pracy jest jedynym rozwiązaniem.

3. Niesprawiedliwe traktowanie

Pomijanie przy awansach, dodatkach, ważnych projektach. Traktowanie pracowników w sposób wybiórczy. To powody, które potrafią skutecznie zniechęcić do starannego wykonywania swojej pracy.

Warto zwrócić uwagę, czy podwyżki i uznania otrzymują wciąż te same osoby. Może ktoś inny również się czymś wykazał, a nie zostało to docenione. Jeśli w pracy panuje atmosfera niesprawiedliwego traktowania, to nie jest ona miejscem dla osób ambitnych i pracowitych.

4. Praca czy dom?

Telefon firmowy to żaden powód do dumy. W ten sposób możemy stać się więźniami własnego szefa. Wszystko zależy oczywiście od zakresu obowiązków, jaki wcześniej z nim ustaliliśmy. Jeśli nie było w nim mowy o całodobowym byciu „w pracy”, to pracę zostawiajmy za drzwiami firmy.

Ciągłe rozmyślanie o problemach zawodowych, kontaktowanie się ze współpracownikami lub szefem w godzinach wieczornym na dłuższą metę jest bardzo obciążające psychicznie i lepiej zawczasu ustalić pewne zasady.

5. Cięcie płac

Lojalność pracownicza to jedno a czekające na opłacenie rachunki drugie. Nie da się być lojalnym i dającym z siebie wszystko pracownikiem w sytuacji, gdy nie starcza nam do pierwszego. Pracodawca, który oczekuje pracy na wciąż wysokim poziomie, a jednocześnie zapowiada cięcia pensji, powinien pomyśleć o innego rodzaju benefitach dla pracowników.

W dobie Internetu bez problemu możemy określić wysokość wynagrodzenia, jakie powinniśmy otrzymywać za danego rodzaju pracę. Wystarczy odwiedzić portal Pracuj.pl, aby porównać warunki, na jakich jesteśmy zatrudnieni i bieżące wynagrodzenie do średniego w danej branży.

Cięcia pensji są bardzo demotywujące. Równie demotywujące są opóźnienia w ich wypłacie. Warto rozważyć dalszą pracę w miejscu, gdzie do tego dochodzi, wkrótce bowiem może okazać się, że pensji nie otrzymamy w ogóle.