Strefy płatnego parkowania w Krakowie, to nic nowego. Jeśli już się tam zatrzymamy, należy wykupić bilet na określony czas. Brak takiego biletu spowoduje narzucenie kary. Na wniosek ZIKiT-u, urząd miasta już od 2015 roku może po prostu blokować konta bankowe niepokornym kierowcom. Tak stało się tym razem. Pewien mężczyzna chciał zapłacić za paliwo kartą. Niestety, okazało się, że nie może. A benzyna już wlana do baku. Musiał pożyczyć pieniądze. W kolejnym “ruchu” udał się do swojego banku, który poinformował go, że konto zostało zablokowane właśnie przez ZIKiT. Niestety, bank nie powiedział – dlaczego. Dług – to zaledwie 118 zł. W trakcie wyjaśniania sprawy, ZIKiT poinformował, że ma dowody na to, iż prawidłowo dostarczył zawiadomienie o długu. Mieszkaniec Krakowa nie zgadza się z tym twierdzeniem i ma zamiar domagać się dalszych wyjaśnień i zwrotu wpłaconej kwoty. ZIKiT argumentuje swoje wnioski o blokady kont dłużników tym, że rekordziści mają nie zapłaconych nawet sto mandatów. Chcą ich w ten sposób “postawić do pionu”.

Zdjęcie: www.lovekrakow.pl