Zdarzenia miało miejsce w 2017 roku. Wtedy to, 19 sierpnia na os. Na Wzgórzach spotkali się dwaj mężczyźni, 25 – letni Dominik P. i 33 – letni Mariusz K. Mężczyźni udali się do sklepu osiedlowego i zakupili alkohol. Następnie poszli pod blok, racząc się zakupem. Tak przynajmniej zeznaje Dominik P., zatrzymany pod zarzutem zabójstwa Mariusza K. Niestety, tego ostatniego znaleziono na drugi dzień martwego i to właśnie Dominik P. jest głównym podejrzanym o zabójstwo. Obecnie trwa rozprawa w sądzie. 25 – latek nie przyznaje się do winy. Jeśli zostanie uznany winnym, może mu grozić wyrok nawet dożywocia. W czwartek sąd przesłuchiwał świadków, policjantów, oraz ratowników medycznych, którzy jako pierwsi pojawili się na miejscu zdarzenia. Przesłuchiwany był także kolega oskarżonego. Sam oskarżony zeznał, że śmierć Mariusza K. to był dla niego szok i nic o niej nie wiedział. Dowiedział się dopiero na drugi dzień. Na razie sam Dominik P. jest niewinny dopóty, dopóki nie udowodni się mu winy. Tak stanowi polskie prawo.

Zdjęcie: www.lovekrakow.pl