Może się to wydawać absurdalne, ale w połowie listopada doszło do tego nietypowego zdarzenia. Kilku mężczyzn piło alkohol. W trakcie imprezy zaginęła kiełbasa. Podejrzenie padło właśnie na 40-latka. Koledzy rzucili się na niego i brutalnie go pobili. Oczywiście wcześniej, zachowanie kilku mężczyzn było bardzo agresywne. Oskarżali oni swojego kolegę o kradzież tej kiełbasy i potajemne jej zjedzenie. Mężczyzna został pobity, a sprawcy uciekli z miejsca zdarzenie, nie udzielając pomocy swojemu, pobitemu koledze. Pobitego i leżącego człowieka znaleźli przypadkowi przechodnie. Wezwali oni pogotowie ratunkowe i policję. Wkrótce funkcjonariusze z II Komisariatu Policji znaleźli sprawców i oczywiście aresztowali ich. Zatrzymanie jest tymczasowe. Napastnikom grozi za ten czyn nawet trzy lata więzienia. Sebastian Gleń z małopolskiej policji powiedział, że napastnicy zostawiając rannego kolegę narazili go na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty zdrowia, a nawet życia. Na pewno poniosą zasłużoną karę za swoją agresję.

Zdjęcie: www.lovekrakow.pl