Ostrzeżenie wydał  Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej. Zima jest w natarciu, a większość z nas przyzwyczaiła się już do lekkich zim. Brak śniegu, dodatnie temperatury, czy wreszcie łatwiejsze życie kierowców sprawia, że zarówno piesi, jak i ci ostatni, zupełnie nie przejmują się obecną aurą. A przecież śliskie chodniki, czy nieodśnieżone drogi stają się dziś normą. Wprawdzie służby robią co mogą, jednak intensywne opady śniegu zawsze będą zagrożeniem dla uczestników dróg. Chodniki są śliskie, jezdnie także. Jest możliwa gołoledź, a to już nie są przelewki. Na gołoledź nie ma mocnych. Prowadząc często kilkuset kilogramowe auto w razie takiego stanu aury, nie mamy żadnych szans na opanowanie naszego pojazdu. Dlatego trzeba wzmóc uwagę, jeździć wolniej i przede wszystkim trzymać większą niż zazwyczaj odległość od poprzedzającego nas pojazdu. W razie czego będzie więcej czasu na ewentualną reakcję. Temperatura przy gruncie może spaść nawet do minus 2 stopni. Nawet, jeśli termometry wskażą plusową temperaturę na wysokości naszej twarzy, przy gruncie, opady będą marznąć. Uważajmy więc na drogach – czy to idziemy pieszo, czy też jedziemy samochodem.

Zdjęcie: https://naszpradnik.pl/