Zawody bez przyszłości

laptop-820274_640

W gruncie rzeczy nie istnieją zawody, które nie mają przyszłości, są po prostu takie z niewykorzystanym potencjałem. Istnieje jednak grupa branż, które w całości wymierają. Jest to naturalna kolej rzeczy, zwłaszcza w czasach cyfryzacji i dynamicznych zmian rynku pracy. Oto kilka zawodów, w których przyszłość stoi pod znakiem zapytania.

Pracownicy przemysłowi

Coraz więcej zakładów pracy przechodzi na pełną mechanizację i automatyzację. Dla właścicieli przedsiębiorstw jest to tańsze i bezpieczniejsze. Niestety dla pracowników może oznaczać to utratę pracy. Obecnie bardzo duża ilość zakładów przemysłowych obsługiwana jest przez niewielką garstkę specjalistów z wykształceniem inżynieryjnym. Nadzorują oni działanie poszczególnych maszyn, przeprowadzają konserwację i dozorują nad powierzchnią produkcyjną. Zagrożeni utratą pracy są przede wszystkim pracownicy fizyczni niskiego szczebla, których zastąpią maszyny.

Zawody rzemieślnicze

Bartnicy, zdunowie, bednarze, dekarze oraz cieśle. Wszystkie te grupy zawodowe wymarły bądź wymierają śmiercią naturalną. W pewnym stopniu utrzymują się one na rynkach lokalnych, w niewielkich, turystycznych miejscowościach. Z perspektywy długofalowej kariera w tych branżach stoi pod dużym znakiem zapytania. Dotyczy to zwłaszcza branż około budowlanych, gdzie istnieje silna konkurencja ze strony wielkich firm tworzących komponenty zdolne do samodzielnego składania.

Roznosiciele ulotek

Jeszcze dekadę temu na każdym rogu ulicy można było spotkać osobę rozdającą ulotki. Obecnie ilość ta zmalała drastycznie, a oferty pracy zamieszczane m.in. na portalu Pracuj.pl należą do rzadkości. Wszystko przez fakt, iż reklama w Internecie jest dużo bardziej powszechna, trafia do większej ilości odbiorców i jest tańsza. Ponadto, zawód roznosiciela ulotek nigdy nie cieszył się wysokimi zarobkami i dobrymi warunkami pracy. Zleceniodawcami zaś były firmy, które w większości nie funkcjonują obecnie bądź przeniosły działalność do Internetu.