Prezydent Krakowa sporządził pakiet uwag, który zajmuje aż 20 stron. Nie jest to oczywiście całość uwag prezydenta. Jest to jedynie pierwsza ich część. Urzędnicy zauważają, że jak do tej pory, sama ustawa może sprostać najwyżej 10%  spraw reprywatyzacyjnych. Samych obciążeń ma być około 7,5 mld zł. Ta olbrzymia kwota nie podoba się samorządom. Zawnioskowali więc oni do ministra Patryka Jakiego o ingerencję w sprawie poprawek do projektu. Te 20 stron uwag napisanych przez prezydenta Jacka Majchrowskiego zostało już wysłane do resortu. Część z nich została już przyjęta, dlatego nie ma możliwości aby w nie ingerować. Jedną z kluczowych jest ta mówiąca o rekompensatach. Chodzi o ich wypłatę, którą ministerstwo chce złożyć na barki samorządów. Ma to być połowa 20% kwoty rekompensaty. Chodzi o mienie utracone po 1944 roku. (7,5 mld zł) Nie wiadomo, czy gminy będą w stanie udźwignąć ten finansowy ciężar. Jedyne tzw. “światełko w tunelu” jest takie, że gminy zostaną uwolnione od kosztów nieruchomości, które do dziś są w tzw. komunalce.

Zdjęcie: www.lovekrakow.pl