Tragiczna sytuacja torowisk w Krakowie

krakow

Stan torowisk w Krakowie pozostawia wiele do życzenia. MPK najczęściej stawia znaki ograniczające prędkość tramwai, przez co będą musieli także zmienić rozkłady jazdy. Już teraz plan przyjazdów i odjazdów tramwai jest niezgodny z tym, co naprawdę się dzieje. Nie jest to wina samych motorniczych. Oni nawet nie mają czasu skorzystać z ubikacji, jeśli już jakoś dojadą na pętlę. MPK ograniczyło prędkości na trasach tramwai dlatego, że ostatnimi czasy dochodziło coraz częściej do wykolejeń. Jeśli w danym miejscu było ograniczenie do 50 km/h, teraz jest tylko 10 km/h. W takim wypadku ruch tramwai znacznie się zmniejszył. Jadą wolniej, a przejazd kilku przystanków może wynieść nawet kilkadziesiąt minut. Nie wiadomo kiedy MPK weżnie się za porządne remonty torowisk. Słyszano nawet głosy, że nie da się położyć nowych torów. Np. w rejonie ulicy Nowosądeckiej przeprowadzono remont, ale w ten sposób, że tor lewy położono na tor prawy, a prawy – na lewy. Niestety, i tam się tramwaje wykolejają – już po remoncie. Kto takie decyzje podejmuje i dlaczego? \Miejmy nadzieję, że odpowiednie służby “coś wymyślą”.

Zdjęcie: www.lovekrakow.pl