Ostrożnie na hulajnogach. Są niebezpieczne

krakow

Zanim ustawodawca zdołał stanowić nowe prawo o elektrycznych hulajnogach, one już wyjechały na drogi – można rzec – brutalnie wdarły się w naszą przestrzeń uliczną. Fajnie jeździ się na jakimkolwiek pojeździe (lub w nim) – jednak hulajnoga – i na dodatek elektryczna – to już (według niektórych) szczyt wygody. Nie trzeba wciąż odpychać się jedną nogą. Hulajnoga jedzie… sama! No właśnie. Sama. Jednak sama nie zahamuje. Sama się nie pokieruje. W końcu sama się nie odstawi na miejsce. Aby jeździć taką hulajnogą, trzeba przestrzegać zasad ruchu drogowego. Tak samo jak ktoś, kto prowadzi np. samochód osobowy. Hulajnoga może być niebezpieczna wtedy, gdy ktoś za bardzo się rozpędzi, ponieważ akurat poczuł wiatr we włosach. Jak jadący na tym pojeździe nie zważa na innych uczestników drogi, chodnika (w szczególności pieszych). Korzystanie z hulajnogi wymaga rozsądku. Przynajmniej, zanim ustawodawca “coś z tym zrobi”. Uważajmy na ulicach.

Zdjęcie: https://cowkrakowie.pl/