Biologiczna przydomowa oczyszczalnia ścieków ma jedną zasadniczą zaletę: pozwala naprawdę sporo oszczędzić. Nie chodzi tylko o brak konieczności zamówienia wozu asenizacyjnego, ale także o obniżenie kosztów… utrzymania ogrodu.
Woda do wykorzystania
Ścieki, które opuszczają przydomową oczyszczalnię, zawierają już jedynie 3% tych zanieczyszczeń, które były w nich na początku. To oznacza, że są już praktycznie bezzapachowe, nie stanowią żadnego zagrożenia dla lokalnego środowiska i można je wykorzystać do nawadniania ogrodu. Drenaż nie tylko służy odprowadzeniu wody z oczyszczalni, ale umiejętnie poprowadzony może pomóc w utrzymaniu właściwej wilgotności gleby, a przy okazji dostarczyć tam trochę dodatkowych substancji odżywczych. Woda opuszczająca oczyszczalnię, jak wynika z informacji na stronie sklepu https://oczyszczalnie24.eu/9-oczyszczalnie-ekologiczne, znakomicie nadaje się do nawadniania ogrodu.
Dwustronne korzyści
Niewielki udział zanieczyszczeń resztkowych w wodzie z oczyszczalni może być korzystny dla roślin, szczególnie tych o wysokich wymaganiach glebowych. Z drugiej strony, odprowadzenie tych zanieczyszczeń bezpośrednio do gleby sprawia, że tam zostaną one wykorzystane przez rośliny lub mikroby. W efekcie do wód gruntowych przedostaną się tylko minimalne ilości jakichkolwiek związków troficznych, a nawet te resztki, które przejdą przez oczyszczalnię, będą miały znaczenie dla ekosystemu glebowego.
Czy warto wydawać pieniądze na oczyszczalnię?
Zgoda – przydomowa oczyszczalnia nie jest drobnym wydatkiem. Warto jednak wziąć pod uwagę, że później nie wymaga właściwie żadnych nakładów finansowych, może poza sporadycznym zaszczepieniem bakterii. Mało tego – można jeszcze zaoszczędzić na wodzie i nawozach używanych w pielęgnacji ogrodu. I choć skala oszczędności jest sprawą mocno indywidualną, to na pewno jest to rozwiązanie korzystniejsze niż klasyczne szambo, które zresztą poza generowanymi kosztami ma też sporo innych wad. Na pewno więc warto przynajmniej dobrze zastanowić się nad tym, ile można zyskać, stosując technologię oczyszczalni biologicznych: zarówno na gruncie czysto ekonomicznym, jak też ekologicznym, bo te korzyści są wyraźne, choć trudniej je przeliczyć na złotówki.
