Naiwność mamy w genach

krakow

O naiwności powiedziano już wiele. Jednak wciąż można ją obserwować zarówno u starszych, jak i młodszych ludzi. Nie ma tu znaczenia ani pochodzenie, ani bogactwo, czy bieda. Człowiek zwykle chce zarobić. I to dużo. Decyduje się więc na ekstremalne czynności, choćby były one… dziecinnie naiwne. Pewien 83 letni mężczyzna, mieszkaniec gminy Wielka Wieś, dał się zwieść dwojgu obcokrajowcom ze Słowacji. Kiedy odwiedził krakowski Kleparz pod koniec maja, podszedł do niego 58 – letni Słowak. Tłumaczył, że w szpitalu im. Jana Pawła II leży jego konkubina, która ma być operowana. Ale ta operacja jest – niestety – płatna. Poprosił o pożyczkę 10 tysięcy złotych, a w zamian za to, obiecał dać w zastaw… 15 tysięcy dolarów. Kwota była dość duża, więc obaj udali się do banku 83 – latka. Tam mężczyzna wypłacił spokojnie ze swojego konta 10 tysięcy i przekazał je Słowakowi. Widać oszustowi było mało, poprosił więc staruszka o kolejną pożyczkę na zakup samochodu. Mieszkaniec Wielkiej Wsi znów się zgodził. Przecież te 15 tysięcy dolarów leżało w saszetce w jego samochodzie… Kiedy wrócili do banku, pracownica tej placówki zaczęła podejrzewać jakiś wstrętny przekręt. Zawiadomiła więc policję. Okazało się, iż miała całkowitą rację. Obecnie oboje Słowacy – 58 letni mężczyzna i jego 38 – letnia towarzyszka (która okazała się całkowicie zdrowa), oczekują na proces w areszcie. Grozi im nawet 8 lat więzienia.

 

Zdjęcie: https://cowkrakowie.pl/