Mogło dojść do tragedii. Pomogli policjanci

krakow

Do tego wydarzenia doszło w okolicach ul. Dunikowskiego. Były godziny popołudniowe. Funkcjonariusze z VII Komisariatu Policji, właśnie patrolowali teren. W pewnej chwili dostrzegli leżącego na ulicy mężczyznę. Okazało się, że człowiek ten był przytomny, ale skarżył się na silny ból barku, wokół którego narastała opuchlizna. Mężczyzna nie czuł również tej części swego ciała. Policjanci zauważyli na jego głowie otarcie naskórka. Mężczyzna powiedział w pewnym momencie, że choruje na padaczkę. W takiej sytuacji należało odpowiednio zabezpieczyć poszkodowanego, aby w razie ataku nie zrobił sobie krzywdy. Jednocześnie, policjanci wezwali pogotowie ratunkowe. I wtedy stało się to najgorsze. Ranny człowiek nagle stracił przytomność, a jego oddech… ustał. Mundurowi natychmiast podjęli próbę przywrócenia oddechu mężczyzny. Został także zawiadomiony dyżurny ruchu o całej tej sytuacji. Policjanci zdołali uratować 56 – letniemu mężczyźnie życie. Przywrócili oddech, jednak sam poszkodowany był wciąż nieprzytomny i w takim stanie został zabrany do szpitala. Niezwykłe jest to, że ten 56 – latek już następnego dnia został wypisany ze szpitala w stanie ogólnym dobrym.

Zdjęcie: https://cowkrakowie.pl/