Krakowskie Stowarzyszenie Obrony Zwierząt otrzymało informację, że … stado koni spaceruje po ulicy. Zwierzęta spokojnie pasą się na trawnikach, wędrują obok szkoły. Na miejsce natychmiast przyjechały służby. Jeden koń może bardzo namieszać na ulicy, gdyby nagle wpadł pod pędzący samochód, a co dopiero… stado! Skąd się wzięły konie na ulicy, całkowicie luzem? Otóż okazało się, iż zwierzęta pochodzą z pobliskiej stadniny w której mieszkają. Czy zostały… wypuszczone, aby się popasły na resztkach trawy? Czy też ktoś nie domknął bramy, i koniki pobiegły na… gigant? Prawdopodobne jest raczej to drugie zdarzenie. Nikt przecież nie wypuszczałby koni na ulicę. Małe niedopatrzenie mogło doprowadzić do tragedii. Dobrze, że konie były w miarę spokojne. A przecież wiadomo, że są to płochliwe zwierzęta. Właściwie nic się takiego nie stało. Kilku przechodniów porobiło zdjęcia i zapewne będą teraz pokazywać je rodzinie i znajomym. Konie to piękne zwierzęta, jednak są duże i mogą być niebezpieczne dla człowieka szczególnie – jeśli się spłoszą.
Zdjęcie: https://kontakt24.tvn24.pl/