Kompletnie pijana jechała A4 z dzieckiem

krakow

Nie ma żadnej przesady w stwierdzeniu, że kobieta prowadząca Nissana Micrę i jadąca autostradą A4 do Krakowa, była kompletnie pijana. Przy zatrzymaniu stwierdzono u niej aż 2 promile! Na dodatek, na tylnym siedzeniu prowadzonego przez nią samochodu, siedział 7 letni chłopczyk – jej syn. Tarnowscy policjanci zatrzymali kobietę po informacji, od innego kierowcy. Otóż ten ostatni zauważył, że pewna kobieta na parkingu pije piwo, po czym wsiada za kierownicę i wjeżdża na autostradę. Nie czekając na nic, kierowca poinformował policję, która skierowała tam swój patrol. Pijaczka została zatrzymana. Jej tłumaczenie mogłoby zwalić z nóg nawet największego sceptyka. Kobieta chciała… pokazać synowi Wawel, więc wybrała się na wycieczkę wraz z potomkiem! Już nie da się być bardziej nie odpowiedzialnym i po prostu głupim. Autostrada nie jest dla pijaków. Mogą oni poczynić wiele szkód i tym samym zabić wielu niewinnych ludzi. Po pijaku nie powinno się jeździć nawet po własnym podwórku, a co dopiero autostradą!  Policjanci znaleźli w samochodzie kobiety otwartą puszkę z piwem. Została ona zatrzymana, a jej syn jeszcze będzie musiał poczekać na zwiedzanie Wawelu.

Zdjęcie: https://cowkrakowie.pl/