Seniorzy w całym kraju są zagrożeni z powodu swojej łatwowierności i ufności do osób urzędowych, lub “znajomych”. Pomimo dość szeroko zakrojonej akcji profilaktyczno – informacyjnej, wciąż zdarzają się sytuacje, że jakaś babcia, lub dziadek dają się nabrać oszustom. Ostatnio, 60 – letnia kobieta, rozkładała swoje pieniądze na mieście. Pieniądze nakazano jej kłaść … po śmietnikach, w krzakach, czy placach budowy. Łącznie straciła 250 tysięcy złotych. Podobnie, próbowano oszukać 50 latkę z powiatu wielickiego.. 50 lat – to przecież wcale nie tak dużo i tym bardziej dziwi, iż kobieta podała wszelkie dane dostępu do swojego konta bankowego. W tym wypadku zwyciężył system zabezpieczeń bankowych. Oszustowi nie udało się wziąć żadnych pieniędzy. Z kolei w Oświęcimiu, starsze małżeństwo zostało poinformowane, iż ich córka spowodowała śmiertelny wypadek samochodowy i trzeba wpłacić 300 tysięcy złotych, aby ją uratować od więzienia. Niestety, w tym wypadku oszuści zwyciężyli. Uważajmy na siebie i nie wierzmy tak bezkrytycznie każdemu, kto do nas dzwoni.

Zdjęcie: https://cowkrakowie.pl/