“Akcja” na rondzie Ofiar Katynia

krakow

Transport wielkogabarytowych przedmiotów wymaga tzw. “myślenia na zapas”. Praktycznie, przy jakimkolwiek transporcie różnorodnych przedmiotów trzeba myśleć, jednak jeśli ten przedmiot jest duży, wymaga szczególnej uwagi. Nasze mosty, wiadukty itp mają zwykle ograniczoną wysokość i jeśli nawet sam samochód się pod nimi mieści, to już jego przyczepa niekoniecznie (a właściwie to, co na tej przyczepie się znajduje). Taka sytuacja miała miejsce wczoraj na rondzie Ofiar Katynia w Krakowie. Samochód osobowy (ten z tych większych), ciągnął za sobą przyczepę a na niej, dość duży przedmiot. Zapewne kierowca wiedział co wiezie, jednak chyba… o tym zapomniał. Skręcając w lewo pod wiaduktem, nawet nie zwolnił (w końcu zaraz zmienią się światła) i pojechał, zostawiając wielkogabarytowy przedmiot… na ulicy. Nagranie pojawiło się w serwisie YouTube. Przedmiot na przyczepie zahaczył o wiadukt i po prostu spadł z przyczepy. Nic się nikomu nie stało, jednak to zdarzenie doprowadziło do utrudnień w ruchu drogowym.

Zdjęcie: https://cowkrakowie.pl/