W mieszkaniu przy ul. Jadwigi z Łobzowa w Krakowie doszło do zatrucia tlenkiem węgla. 3 osoby są poszkodowane. Jedna z nich była nieprzytomna. Wszystkie ofiary trafiły do szpitala. Sprawdzono stężenie tlenku węgla. Pomiar wykazał aż 600ppm! W sezonie zimowym często dochodzi do nadmiernego wydzielania się tlenku węgla. Warto zatem pomyśleć o zakupie czujnika, który w porę ostrzeże nas przed tym niebezpiecznym zjawiskiem. Emituje on głośny alarm oraz migoce czerwoną diodą. Wiadomo, że człowiek podtruty tlenkiem węgla po prostu usypia. Trudno jest go dobudzić. Dlatego w miarę wcześnie robi to głośny alarm. Wcześnie, czyli wtedy, gdy jest jeszcze czas na to, aby dane życie uratować. Takie czujniki należy zamontować w pomieszczeniach, gdzie jest kominek, czy piecyk typu junkers. Czujnik wykrywa minimalne stężenie tlenku węgla i jest w stanie uratować nasze życie. Nie warto ryzykować życia, czy zdrowia naszej rodziny tylko dlatego, że może nam się nie podobać cena czujnika. Wystarczy zadać sobie pytanie: “Ile jest warte nasze życie”?
Zdjęcie: https://naszpradnik.pl/