Sytuacje awaryjne, które kończą się dobrze dzięki tłumaczowi

pexels-photo-541526

Mówi się, że translatory elektroniczne to wygodne i praktyczne rozwiązania, ale okazuje się, że mogą być ratunkiem w sytuacjach awaryjnych. O jakich dokładnie sytuacjach mówimy? Tego dowiesz się z poniższego artykułu!

Nikt z nas nie potrafi przewidzieć tego, co spotka go podczas zagranicznego wyjazdu. Oczywiście z góry zakładamy, że będzie to wyjazd pełen dobrych momentów, który zapewni nam fantastyczne doznania i wspomnienia na długie lata. Jednak nie zawsze jest tak słodko, zdarzają się sytuacje awaryjne, których to my możemy być sprawcami lub świadkami. Ważne, by wiedzieć, jak się wtedy zachować i umieć przekazać najistotniejsze informacje. Nie wydaje się to trudne dla osób, które płynnie mówią w języku obowiązującym w danym kraju, a co z pozostałymi turystami? Jak sobie poradzić bez znajomości obowiązującego języka? W takich sytuacjach ratunkiem może okazać się tłumacz elektroniczny – małe urządzanie, które umie rozpoznać i przetworzyć mowę w bardzo szybkim czasie. W jakich dokładniej sytuacjach może nam się przydać?

Kiedy trzeba wezwać pomoc

Niestety czasami zdarzają się sytuacje, że w trakcie zagranicznym podróży niektórzy odczuwają nagłą zmianę temperatury. Może to się skończyć złym samopoczuciem, zawrotami głowy lub omdleniem. Jeśli znajdujemy się blisko hotelu, możemy położyć się na chwilę lub poprosić obsługę o wezwanie miejscowego lekarza. I tutaj bardzo pomocny okazuje się tłumacz elektroniczny. Dzięki niemu szybko przekażemy zarówno obsłudze hotelowej, jak i lekarzowi, co dolega naszemu kompanowi podróży.

Świadek wypadku drogowego

Chodząc ulicami miasta, równie dobrze możemy stać się naocznymi świadkami wypadku drogowego. W takich sytuacjach miejscowa policja będzie od nas oczekiwać bardzo dokładnych informacji, o tym co widzieliśmy. O ile z przekazaniem podstawowych informacji można nie mieć trudności, tak w stworzeniu dokładnego raportu z wydarzenia już tak. Mamy więc dwie możliwości – albo zostanie nam wezwany tłumacz, albo wykorzystamy translator elektroniczny. Świetnie sobie radzi z tłumaczeniem w czasie rzeczywistym, więc zarówno mamy szansę przekazać wszystkie istotne informacje dla śledztwa, jak również zrozumiemy, o co pyta policja.

Kłopoty ze znalezieniem noclegu

Patrząc na wirtualną mapę wydaje nam się, że znalezienie noclegu to drobnostka. Jednak w praktyce wielu z nas miało nie raz problem ze znalezieniem odpowiedniej ulicy, przy której znajduje się hotel. Niektórzy mogą uznać, że nie potrzeba tutaj specjalnych umiejętności, wystarczy przecież na kartce pokazać nazwę hotelu oraz ulicy, a ktoś nam wskaże drogę. Owszem tak będzie, ale jak go zrozumieć bez znajomości języka? Na nic nam jego wskazówki, skoro i tak się do nich nie będziemy w stanie dostosować. Korzystając z translatora elektronicznego, nie tylko będziemy w stanie zapytać się o lokalizację naszego noclegu, ale zrozumiemy wskazówki i będziemy mogli podziękować za okazaną pomoc.

Kliknij w linki i odbierz rabat 30% na wszystkie produkty VASCO!